Początki życia polskiej emigracji w Wolverhampton
Historię Polonii w Anglii tworzą przede wszystkim małe wspólnoty, które swoją żywotnością i zaangażowaniem w podtrzymanie polskiego ducha, przyczyniły się do pięknego świadectwa wobec społeczności angielskiej.
Aby sięgnąć początków, należy cofnąć się do roku 1947, kiedy Polacy z wojska oraz z obozów pracy w Niemczech oraz z innych miejsc, np. Afryki i Indii, przybywali do Anglii. W okolicach Wolverhampton zorganizowano dla nich miejsca pobytu w Brinsford Lodge, Perton, Willenhall Hostel, Merry Hill Hostel i Bobbington. Żywa wiara tych ludzi, których drogi życiowe nie byłe łatwe, domogała się tworzenia wspólnot na wzór polskich parafii. Opiekę duchową sprawował nad nimi ks. Narcyz Turulski z Perton. Nie od początku jednak zaprowadzono polskie nabożeństwa. Stało się to dopiero wówczas, kiedy z obozu Rednal przybyli Polacy z rodzinami i wspólnie chcieli zorganizować polską parafię. Już w marcu 1948 r. został wybrany pierwszy zarząd. Ks. Rektor PMK, W. Stanieszewski wyznaczył kapłana a abp Grimshaw przydzelił kościół angielski św. Piotra i Pawła. Nie było tam jednak warunków na pomieszczenie wspólnoty angielskiej i polskiej. Powstał pomysł budowy Domu Polskiego. Niestety nie został on wtedy zrealizowany. Ks. W. Rooney z nieistniejącego obecnie kościoła św. Patryka – odstąpił zaniedbaną salę przy tym kościele, gdzie od tego czasu sprawowano polskie nabożeństwa. Zaangażowanie i zapał wspólnoty pragnącej mieć swój polski ośrodek doprowadziła do otwarcie w 1957 r., w odnowionej sali, Polskiego Klubu Katolickiego oraz rozpoczęcia zbiórek na rzecz budowy własnego ośrodka.